Lubicie kombinezony? Ja bardzo! Mimo wiadomego utrudnienia następującego w momencie wizyty w wiadomym miejscu ;p Te letnie są leciutkie, zwiewne, delikatne i dziewczęce. Te w wersji z długimi nogawkami nadają klasy, szyku i elegancji. Według mnie są świetną alternatywą na wesela czy komunie.
Te, które widzicie w dzisiejszym wpisie są świetnie wykonane i rewelacyjne gatunkowo. Tym bardziej żałuję, że wybrałam za mały rozmiar – czego oczywiście nie dojrzycie na zdjęciach :p Magia fotografii 😉 Ot co!
Dlatego rada numer jeden – gdybyście chciały kupić, bierzcie rozmiar większe. Rada numer dwa – „bezcyckowcom” proponuję zszyć lub spiąć czymś zakładki na dekolcie, bo niestety rozjeżdżają się na boki, obnażając nasze wątłe biusty :p Dokładniej o kombinezonach mówiłam w najnowszym filmie na You Tube (tutaj), więc kto ciekaw zapraszam gorąco. Kolor a’la Kylie Jenner podbił moje serce równie mocno, co granat. A jako, że jestem babą z krwi i kości – nie mogłam zdecydować się na jeden :p
A wy który kolor wybrałybyście dla siebie?